🎰 Darmowe Gry Hazardowe Automaty Bez Rejestracji Online ▷
Graj Teraz W Sloty I Inne Gry Mobilnego Kasyno Online
Szanuj siebie i innych. W chwili, gdy minimum 20 procent klientów bossa.pl bedzie korzystalo z narzedzi wymienionych wyzej przez wburzyns, natychmiast zmienimy podejscie i rozszerzymy to o kurs programowania w Pythonie. Gdy bedzie to 80% zrezygnujemy z Amibrokera i prostej analizy technicznej
Sprzedadzą ją jako wydmuszkę i ktoś na tym wprowadzi własny biznes na NC. Tak tylko myślenie o tym ,że mozna przenieść to co robią teraz 10 lat wstecz też jest zabawne 🙂 Nie ze względu na sama możliwość, ale realia technologiczne czy finansowe /inkubator/ tamtych czasów, które miałyby oddziaływać na świadomość w sensie sukcesu samego startu takiego projektu. Moja definicja profesjonalności 🙂 “Profesjonalne oprogramowanie” to takie które wykonuje zadania stawiane co do niego. Więc dla 2+2 profesjonalnym jest kalkulator, a jeszcze bardziej tabliczka mnożenia i własny mózg 🙂 Na etapie testowania wyników systemu może to być Ami czy coś innego.
Potrzebny nowy strawny “jednoręki bandyta” co by inwestorzy wyłożyli kaskę bo stary szyld się był przejadł. Aby prowadzic skuteczny trading , ba aby wychodzić na przysłowiowe zero nie jest wymagane żadne ale to żadne oprogramowanie „profesjonalne” co w tym przypadku jedynie oznacza jednostkową drożyznę Chyba musimy ustalić co mamy na myśli przez profesjonalny. Zgadzam się, że do tradingu wystarczy Amibroker, którego Bossa udostępnia za darmo i nauczenie się kodowania w nim + jakaś znajomość Excela i umiejętność pisania makro.
Wszędzie dobrze tam gdzie mnie niema mówi znane przysłowie. Uważam przy założeniu , że podeszli poważnie do biznesu /choc z poszlak to nie wynika wcale/ ,że nieważne co chcieli sprzedawać i na jakim sprzęcie ważne by miało przysłowiowego https://www.bankier.pl/forum/temat_re-kiedy-kupic-kiedy-sprzedac,42022257.html edga- a nie miało. I to jest dopiero warunek wstępny wcale niekoniecznie gwarantujący sukces w sensie pomysłu na biznes sprzedaży takowego. Ostatnio przeczytałem pewien pomysł Pana Varadi na jego blogu o tzw.
Jeżeli spełnia swoje zadanie jest profesjonalne. I odwrotnie mnożenie Hi-tech do tego co można zrobic “prościej” w Excelu choć nie ujmuje nic “pojęciu profesjonalności” jako pogoń za top Hi- tech, profesjonalnym nie jest. Zauważ ,że używanie top high-tech może przekształcić się u tradera w ekwiwalent wspomnianego mitu skali: “Gdybym miał gadżety Hi-Tech …….biznes by wyszedł na 100%”
Sprzedaż informacji o takich parach wraz z hintami co do wag poszczególnych papierów, informacją o okresie półtrwania powrotu do średniej, etc. to już coś, za co można by brać pieniądze od mniej zaawansowanych technicznie inwestorów i nie byłoby to nieuczciwe. To jeden z kierunków, w którym mogli pójść, ale niewłaściwy dobór narzędzi zamknął przed nimi dostęp do całej gałęzi strategii typu mean-reversion. Pozbawianie się połowy możliwość już na starcie to nie jest dobry pomysł, tym bardziej, że z tymi zabawkami które mieli zostało im w zasadzie tylko momentum. Momentum, które ma zwyczaj załamywać się na długie lata tuż po kryzysach finansowych (znakomita praca: /sol3/papers.cfm?abstract_id= ). Akurat wtedy, kiedy oni rozpoczynali swoje “badania”. Niewykluczone, że w innych okolicznościach nie padliby tak szybko.
Więc pojecie profesjonalności często utożsamiane jest z niedoskonałością mojej wiedzy do zaimplementowania rozwiązania , a nie z konkretnym narzędziem . Python sam z siebie profesjonalnym tez nie jest , jedynie udostępnia szeroki zakres bibliotek względem innych języków tzw. wysokiego poziomu, którymi względnie łatwo jest kodować. “Sprzedadzą ją jako wydmuszkę ” Niestety jest to prawdopodobne. Przyjemski studiował prawo i zarządzanie ale nie wiadomo czy dostudiował (inni są podani jako absolwenci) a zajmuje się projektami informatycznmi.
Tarcza 6 0 Uchwalona Przez Sejm. Pomoc Również Dla Muzeów
Ale to już przypuszczenia niezwiązane z tematem. Patrzę na ten wykres kwartalnych “stóp zwrotu” i choć to bardzo słaby ślad , ale potwierdza to moją wcześniejszą tezę odnośnie “profesjonalistów”. Jeżeli na tym miało polegac testowanie no to ja bardzo przepraszam, Nawet sam Simmons nie pomógłby nie mówiąc już o naprawdę Profesjonalnych gadżetach technologicznych.
Wtedy niemal wszystko będzie możliwe, a nie tylko to, na co zbyt mają autorzy tzw. Techincal Analysis Software. Czy byli profesjonalni czy nie, jakich narzędzi powinni używać – jakie to ma znaczenie? Po prostu to co działało w przeszłości nie zadziałało w przyszłości, ot i cała filozofia.
Może gdyby nie tracił czasu na studiowanie, tu i tam, tylko poświęcił się stronie technicznej to by automatycznie wyszedł na swoje, i w testach rynek nie wzial by ich w pytona. Coś mi się wydaje, że sie porwali z brzytwą na poziomki, ale automaty liczą, liczą, liczą cały czas, automaty liczą, liczą, programują coś, automaty liczą na (kasę) człowieka! 🙂 Marek Ałaszewski z grupą Klan- prorok jaki czy cuś? Arkusz kalkulacyjny jest nieodzowny nawet w przypadku ludzi znakomicie radzących sobie z zaawansowanym oprogramowaniem matematycznym. Podobnie jak ołówek i kartka papieru 😀 Tak sobie myślę, że gdyby nie ubogi warsztat narzędziowy, to może dałoby się ten biznes uratować.
To wystarczy by robić jakieś sensowne eksploracje, szukać jakiś prawidłowości, skrzywień, etc. Natomiast tak sobie założyłem, że jak chce się sprzedawać systemy inwestycyjne, w tym inwestorom instytucjonalnym to pewnie byłoby warto wyjść poza to co ma w zasięgu rozgarnięty inwestor indywidualny i kupić jakiś program do analizy matematycznej. Zgadzam się co do użyteczności Pythona. Potrzebny nowy strawny „jednoręki bandyta” co by inwestorzy wyłożyli kaskę bo stary szyld się był przejadł
Przeważnie koduje /Varadi/ w “profesjonalnym” R, ale udostępnił mniej “profesjonalny” arkusz Excela do zabawy. No i miałem mały zagwozdek bo chcąc sprawdzić ten pomysł w Ami okazało się ,że Excel jest bardziej “profesjonalny” matematycznie pod względem analizy niż Ami w tym przypadku bo ma tablicę rozkładu T-studenta , a w Ami trzeba by ją sobie napisać od podstaw. Okazało się ,że nie jest to wcale potrzebne dla tego pomysłu wystarczy sam wskaźnik T-score co jest już banalnie proste dla mnie.
Poza tym zgadzam się z pit65, że nie można utożsamiać profesjonalizmu z konkretnymi narzędziami bo to często prowadzi do przerostu formy nad treścią. Nie występuje u niego nic, o czym wspomniałeś, zaś jego obecna blogowa afiliacja mnie nie interesuje. Jeśli chcieli zarabiać na sprzedaży czarnych skrzynek, więc do oceny całego przedsięwzięcia należałoby sprawdzić ile zarobili w trakcie działania spółki poprzez wynagrodzenia i produkcję akcji. “na blogach, gdzie lansuje się naiwną analizę techniczną i strategie typu „pokaż mi trzy ostatnie świece, a przepowiem ci nadchodzący trend”.” Po co zamieszczać wypowiedź, która jest wyłącznie złośliwa, bez żadnej treści?
Joshua James Richards Ze Złotą Żabą Festiwalu Energacamerimage W Konkursie Głównym
“Python sam z siebie profesjonalnym tez nie jest” Dlatego napisałem “ekosystem”. Język: Python 2.7 (a nie 3.3; decyduje ilość dostępnych bibliotek) Obliczenia numeryczne: NumPy; Podłączenie do Bossa: via NolFixLib i NOL3; : Szansa, że już to ktoś napisał i udostępnił jest duża, cokolwiek by to było. Użytkownik Windows może mieć większość tego od ręki, wystarczy pobierać platformę WinPython.
Spodobałomi się połączenie momentum , z rankingiem czy tzw siła wzgledną. Pomijając aspekt prawdopodobieństwa choc wskaźnik i tutaj może coś tam przybliżać.
Nie od razu trzeba przecież sprzedawać całe systemy. Ale czy w AmiBrokerze/RightEdge/etc. wyszukiwać skointegrowane pary szeregów?